Sponsorzy

Reklama

Ogłoszenia

UWAGA!!!

Najbliższe spotkanie dla Ratowników i Kandydatów odbędzie się 31.01.2014r. o godz. 15:00 w budynku PCK przy ul. Rzecznej 20. Serdecznie zapraszamy.

 


UWAGA!!!

Najbliższe spotkanie dla Kandydatów do Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża w Przemyślu odbędzie się 31.01.2014r. o godz. 16:00 w Szkole Podstawowej nr 16 przy ul. Grunwaldzkiej 81 w Przemyślu. Serdecznie zapraszamy!

Użytkowników : 63
Artykułów : 49
Odsłon : 109783

Podatek

Wyprawa w nieznane

W programie szkolenia przemyskiej Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża ważną rolę odgrywają letni i zimowy obóz szkoleniowy. W tym roku zimowe manewry po raz pierwszy odbyły się w bieszczadzkich Ustrzykach Górnych, które ze względu na trudne warunki terenowe oraz blisko pół metrową warstwę śniegu okazały się dużym wyzwaniem. Trzy dni pobytu obfitowały w liczne zajęcia teoretyczne i praktyczne oraz w kilka pozorowanych akcji ratowniczych.

Ratownicy zakwaterowani byli w Domu Rekolekcyjnym im. Jana Pawła II w Ustrzykach Górnych, gdzie mięli do dyspozycji sale dydaktyczną, stołówkę oraz duży parking. Pierwsze zajęcia rozpoczęły się o godz. 1800 wykładami przygotowanymi przez studentkę szóstego roku medycyny Katarzynę Mikę na temat postępowania przedszpitalnego z poszkodowanym urazowym i nieurazowym. Po zajęciach teoretycznych słuchacze doskonalili nabyte umiejętności w praktyce. Po krótkiej przerwie około godz. 2100 ratownicy wysłuchali pogadanki ratownika GOPR Jacka Krantza, który mówił o niebezpieczeństwach związanych
z wyprawami w góry oraz opisywał sposoby odnajdywania i ratowania turystów, którzy utknęli na szlakach górskich. Pierwszy dzień zakończył się całkiem spokojnie, około godziny 2300. I kiedy wszyscy szykowali się do snu, wydarzyło się coś, czego nie mógł przewidzieć nawet szef naszej Grupy. Otrzymaliśmy telefon z GOPR-u z informacją, że w górach zgubił się człowiek i w poszukiwaniach przyda się nasza pomoc. Pomimo lekkiego już zmęczenia pierwszy patrol ratowniczy wyruszył po około 15 min do punktu przyjmowania sił i środków wyznaczonego przez ratownika dyżurnego GOPR. Kolejny patrol z obsadą PPM-u został postawiony w stan gotowości a kandydaci, którzy nie mogli wziąć udziału w akcji przygotowali prowiant i ciepłą herbatę dla swoich starszych kolegów i koleżanek. Po przybyciu na wskazane miejsce Szef Grupy Łukasz Szaruga zgłosił się do dysponenta po dalsze instrukcje. Wtedy okazało się, że jest to tylko ćwiczenia, przygotowane w tajemnicy przez kapelana GR PCK Przemyśl ks. Pawła Kaszubę, aby dać możliwość sprawdzenia się
w działaniu Szefowi GR. Po chwili zostali zadysponowani także młodsi członkowie Grupy
i rozpoczęła się akcja poszukiwawcza, trwająca około trzech godzin. Ratownicy mieli do przeszukania niełatwy teren, zasypany grubą warstwą śniegu. Dodatkowo robiło się coraz zimniej. Mieliśmy do przeszukania dość duży teren a trzeba było sprawdzić każdą zaspę
i każdy ślad ludzkiej stopy. Ratownicy byli jednak dobrze przygotowani i w końcu znaleźli poszkodowanych. Wszyscy byli zmęczeni, kładąc się o piątej rano spać ( za dwie godziny trzeba było wstawać), ale zadowoleni, bo każdy się czegoś nauczył.

Dzień drugi zaczął się szybko i powoli łamało nas zmęczenie. Wiadomo jednak, że czasami akcja trwa kilka dni i trzeba wytrzymać do końca. Na ten dzień także zaplanowane były zajęcia praktyczne, podobne do tych z dnia poprzedniego. Ćwiczyliśmy badanie urazowe, mierzenie parametrów, ewakuację na desce ortopedycznej, postępowanie przy odmie, urazach głowy i klatki piersiowej oraz złamaniach. Gdy powtórzyliśmy sobie wszystko dokładnie, zajęliśmy się bardziej technicznymi rzeczami. Młodsi członkowie grupy uczyli się rozkładania Polowego Punktu Medycznego wraz z całym wyposażeniem oraz organizacji pracy. Dzień zakończył się wspólną mszą świętą, na której niektórzy nie wytrzymali zmęczenia, przysypiając na kazaniu. Po kolacji wszyscy rozeszli się do swoich pokoi i udali się na spoczynek. Około godziny 2330 zostaliśmy zaskoczeni kolejną akcją nocną. Tym razem wyruszyli od razu wszyscy. Akcją koordynował nasz starszy kolega Daniel Nuckowski. Rozdysponował on patrole oraz wyznaczył grupę do rozkładania punktu medycznego. Patrole powoli przeczesywały teren, a poruszanie się utrudniał głęboki śnieg i połamane drzewa. Po dwóch godzinach poszukiwań, odnaleziono dwóch poszkodowanych, dziewczynę i chłopaka. Po zakończonej akcji rozemocjonowani powróciliśmy do ośrodka, dyskutując po drodze
o tym, co moglibyśmy zrobić lepiej, a co poszło nam dobrze.

Dzień trzeci rozpoczął się od pakowania sprzętu. Około godziny 1100 odbyło się jeszcze podsumowanie wcześniejszej akcji nocnej oraz całego obozu. W tym miejscu każdy uczestnik mógł wypowiedzieć się, co wyszło dobrze a nad czym musimy jeszcze popracować na kolejnych ćwiczeniach. Niezwykle miłym akcentem dla całej Grupy, było przyjęcie w nasze szeregi doświadczonego ratownika medycznego Marka Hatasia. Gratulujemy!

Obóz zimowy 2013 miał na celu sprawdzenie wytrzymałości ratowników nie tylko na zmęczenie, ale także na ciężkie warunki pogodowe. Wszyscy wyszli z tej próby cało, umocnieni o nowe doświadczenia i nową wiedzę. Obóz sprawdził nasze zdolności pracy w grupie, w ekstremalnych warunkach, w których często proste z pozoru ćwiczenia stawały niezwykle wymagające. Na pewno zdobytych doświadczeń nikt nam nie zabierze, a przynależność do tak świetnej, zgranej, rozumiejącej się grupy młodych ludzi staje się dla nas coraz większym zaszczytem i frajdą. Co więcej ćwiczenia umocniły w nas przekonanie, że chcemy robić to, co robimy, dla ludzi i z ludźmi, na których możemy polegać.

Podsumowując składamy serdeczne podziękowania organizatorom obozu – Szefowi Grupy Łukaszowi Szarudze, ks. Pawłowi Kaszubie, ks. dyrektorowi Marek Typrowicz, który udostępnił nam Dom Rekolekcyjny oraz wszystkim, którzy zadbali o to, abyśmy aktywnie spędzili czas. Dziękuję także członkom Grupy, którzy licznie stawili się na „wezwanie”. Miło było Was znowu zobaczyć! Wszyscy dziękujemy i prosimy o więcej!

 

 

 

Emilia Wilgucka

 

 

 

 
Valid XHTML & CSS | Template Design INFOTAX | Copyright © 2011 by INFOTAX